Nie od dziś wiadomo, że jednym z elementów sukcesu marki na rynku jest dobra reklama. Z reklamą musimy trafić do odbiorców oraz przekonać ich, żeby kupili nasz produkt lub skorzystali z naszych usług. Jednym ze sposobów na dotarcie do klienta jest pokazanie w spocie znanej i lubianej osoby, która zachwala nasze usługi. Reklamy z gwiazdami cieszą się coraz większą popularnością. Jeżeli ktoś, kogo oglądam na ekranie, kogo szanuję i kto wzbudza moją sympatię reklamuje dany produkt, większe prawdopodobieństwo, że właśnie ten produkt kupię.
Najwięcej takich reklam wyprodukowały chyba banki. Bank Zachodni WBK od jakiegoś czasu prowadzi kampanię z zagranicznymi aktorami. Pierwszy był John Cleese, który wykrzykiwał: "I love pierogi!". Potem przyszła kolej na Gerarda Depardieu, który groził: " Zapłacę tobie i twojej żonie, a potem znajdę twoją matkę i jej też zapłacę!". W najnowszej reklamie tego banku występuje Antonio Banderas. On zapewnia, że: "Polak potrafi!".
Inne rodzime banki stawiają na krajowe gwiazdy. ING promuje Marek Kondrat, Raiffeisen Bank reklamowali Jerzy i Maciej Stuhrowie, w reklamie Banku BPH występuje Bartosz Opania, a w najnowszej reklamie PKO Banku Polskiego pojawia się Szymon Majewski. Bank Millennium promował się nantomiast cyklem reklam z gwiazdami polskiej sceny muzycznej (Feel, Zakopower, Anna Maria Jopek, Kasia Kowalska).
Warto również wspomnieć o reklamie Radia Zet, w której wystąpiła gwiazda światowego formatu, królowa muzyki pop- Madonna. W reklamie tej kierowcę gwiazdy zagrał Zbigniew Zamachowski. Natomiast wódkę Sobieski reklamuje Bruce Willis (aktor znany m.in. z roli w cyklu "Szklana pułapka")
Przykłady te pokazują, że firmy nie oszczędzają na reklamach. Dobra reklama daje dobre wyniki, dlatego warto w nią zainwestować. Najtrudniej chyba znaleźć odpowiednią gwiazdę, która zgodziłaby się reklamować nasz produkt. Ważne jest również jak taka reklama będzie wyglądać i czy spodoba się widzom. Gdy się z tym uporamy, znajdziemy gwiazdę i wymyślimy genialny scenariusz, pozostanie nam tylko czekać na efekty naszej pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz