Reklama bezpośrednia
Jednym z wielu rodzajów reklam jest reklama bezpośrednia. Przede wszystkim polega ona na tym, że ten, kto przekazuje reklamę ma bezpośredni kontakt z klientem. Przykładem mogą być różne spotkania organizowane w celu promocji danego produktu. Wtedy prowadzący taką prezentacje może na przypadkowej osobie zaprezentować innym produkt. Później potencjalni kliencie będą mogli sami ocenić jak bardzo ten towar spełnił ich oczekiwania. Bez wątpienia tego rodzaju reklama ma ogromny wpływ na ludzi.
Nadruki
Inną formą reklamy bezpośredniej mogą być nadruki na przykład na długopisach. Jest on przekazywany bezpośrednio do rąk odbiorcy. Natomiast potencjalny klient może zapoznać się z nazwa firmy podczas długiego używania tego gadżetu. Tego produktu reklamowego używamy tak długo zanim wyczerpie się tusz. Dzięki temu, że używamy takiej prostej rzeczy często wracamy do nazwy firmy i dzięki temu zapada nam ona w pamięć na bardzo długo.
Ulotki
Inną forma reklamy bezpośredniej są szeroko rozumiane ulotki. Każdy z nas na pewno kiedykolwiek dostał jedną z nich. Kolportaż ulotek jest coraz bardziej zaawansowany i liczba ludzi interesujących się roznoszeniem tych materiałów jest również coraz większa. Są różne sposoby na dostarczanie ludziom tego typu reklamówek. Można ją otrzymać na ulicy, dostając bezpośrednio do ręki, pod wycieraczkę (szczególnie popularne w blokach), może zostać umieszczona za wycieraczką samochodu lub wrzucona do naszej skrzynki pocztowej. Jaki jest skutek otrzymywanych w ten sposób ulotek? Na pewno bezpośrednio trafia do klienta. Lecz prawda jest taka, że duża część ulotek lub krótkich gazetek wędruje do kosza. Tak jest w przypadku, kiedy reklama w ogóle nas nie zainteresuje. Odwrotnie jest, gdy ktoś zwróci uwagę na dany produkt. Wtedy na pewno przeczyta całą ulotkę i zapozna się dokładnie z towarem. Niewątpliwym plusem jest to, że wszystkie rozdawane krótkie reklamy nie ważne, w jaki sposób na pewno trafią do naszego zaplanowanego odbiory. Później wszystko zależy już on niego. 
Sami sobie winni
Jeśli narzekamy na otrzymywanie katalogów lub ulotek do naszej skrzynki na listy w zasadzie sami jesteśmy sobie winni. Na polskiej „liście Robinsona” figurowało zaledwie 200 nazwisk w 1999 roku. Tak zwana „lista Robinsona” jest to system ochrony prywatności konsumentów. System opracowany jest z myślą o osobach, które nie życzą sobie, by do ich skrzynek pocztowych trafiały niezamówione adresowe materiały o charakterze promocyjno-reklamowym. W 1999 roku w krajach Europy, na przykład Francji liczba ta sięgała 120 tysięcy nazwisk. Natomiast w Polsce chyba dużo się nie zmieniło, jeśli chodzi o kolportaż reklam do naszych skrzynek. Jak zapewnia socjolog Anna Giza - Polacy narzekają, ale w gruncie rzeczy uwielbiają otrzymywać listy i reklamówki. Czują się wtedy docenieni i szanowani: nie są anonimowi i samotni, bo ktoś zna ich z nazwiska. Pamiętajmy, jeśli nie chcemy otrzymywać tego typu reklamówek to wystarczy wpisać się na listę. Jeśli chodzi o reklamę wręczaną nam na drodze zawsze możemy podziękować a nie wziąć ulotkę i od razu wyrzucić ją do kosza.
Źródła:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz