Jakie formy może
przyjmować reklama, kiedy ona istnieje nie jak dodatek do mediów, będąc
nie tylko sposobem zarobku dla kanału czy edycji? Pytanie jest trudne. Tak nawykliśmy, kiedy reklamowy
obszar wypełnia się swego rodu, "tworzywem" piankowym. Tak ogólnie do
reklamy odnoszę się obojętnie. Na niektórą i całkiem nie chce się tracić swój
czas.
Lecz dokładniej
rozpatrzywszy to pytanie zrozumiałam, że to jest dosyć ciekawa rzecz. Ona może
być w formie sztuki. Można zrobić taką reklamy, żeby ludzie najpierw lubowali,
a już tylko wtedy rozumiały, czym się okazuje ten obraz czy rzeźbiarstwo jaki
nie prosto tu stoji a i coś reklamuje. Odchodząc z pozytywnym humorem i myśleć,
jednak umieją coś ciekawie wymyślić.
Dostateczny pieniężny załącznik, świeże idee,
kreatywne myśli i atrakcyjna, dostojna uwagi reklama jest stworzona. Poniżej jest zdjęcia reklamowe, którzy mi się bardzo
spodobało.
Denver Water - Wykorzystaj tylko to w czym potrzebujesz (Wodne komunikacje)
Żyletki BIC
Heineken DraughtKeg - Stworzono dla rozrywki
Heineken Jammin Festival, Wenecja
Terra News - Bądź drugi, kto dowiaduje się (agencja prasowa)
Nikon S60 Camera - Zdolny rozpoznawać do 12 jaźni
Płyn od pcheł dla domowych zwierząt. Zamieszczono na podłodze handlowego centrum
Reklama 3d telewizorów
Reklama restauracji, która podaje duże porcje
Nowa generacja
Niezwykła reklama Pepsi Max pojawiła się na jednym z autobusowych przystanków Londynu. Teraz, pasażerowie co czeka transport na New Oxford Street nie nudzą się, a stają się świadkami zaskakujących wydarzeń
Godzinami by wymieniać jakie motywy przewijają się w reklamach. Od podtekstów
politycznych, po motywy literackie (Adam i Ewa w reklamie wody Jurajskiej, czy
kultowa już Pollena 2000). Reklama inspiracje czerpie skąd tylko może. Wielokrotnie
z bajek. Przykładem tego typu zapożyczeń jest spot „Tablicy Pl” (tablica.pl – niegdyś/podczas emisji reklamy, teraz - olx.pl).
Sąsiedzi remontujący komodę. Pat i Mat z czeskiego sieralu animowanego. Jakież
było moje zdziwienie, gdy okazało się, że animacja powstała specjalnie na
potrzeby reklamy(a więc żadne prawa
autorskie nie zostały naruszone). A jej autorami byli oryginalni twórcy „Sąsiadów”. Jak sprzedać obraz:
Wielokrotnie bohaterowie bajek, a nawet baśni, pojawiali się reklamach. Wiele
pokazów mody, które również są zabiegiem reklamującym daną kolekcję, czy w końcu samego projektanta,
opierało się na motywie świata z dziecięcych marzeń.
Bajkową reklamę można
zrobić również w nieco inny, a jednako interesujący sposób. Najdoskonalszą tego ilustracją
jest ING. Z udziałem Marka Kondrata w roli narratora. Głowa i turban:
Wilk i ryś:
Od dzieciństwa towarzyszą nam obrazy, w których dobre postaci są ładne, a tzw.
„czarne charaktery” przeciwstawnie brzydkie. Oglądamy więc w bloku reklamowym Kubusia
Puchatka, a że Kubuś jest dobry, to produkt, który reklamuje jest też dobry. Ba! Najlepszy z możliwych. A tylko i wyłącznie dlatego, że wybrał go Kubuś. Biorąc pod
uwagę powyższe, jeżeli postać reklamująca dany produkt jest ładna, utożsamiana
powinna być z kimś dobrym, prawdopodobnie także wiarygodnym.
I ten schemat
towarzyszy nam również w dorosłym życiu. Jak zatem wszystkowiedzący lektor Banku
ING mógłby wprowadzać nas celowo w błąd, opowiadając zwykłe bajki na temat oferty?
Mnogo jest również z przykładami, gdy już nie bajdurzymy, a przypominamy sobie o lekturach - Hammerite i rycerze rodem z "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza albo Pollena 2000 i nawiązanie do "Potopu" tego samego autora (słynne "Ociec, prać!").
O krok dalej poszedł Samsung w reklamie Galaxy Gear (http://www.video.banzaj.pl/film/16176/samsung-galaxy-gear---reklama-ze-scenami-z-kultowych-filmow-sci-fi/), miksując klasykę kina science-fiction w jednej reklamówce.
Inteligentny zegarek nowej generacji? Tylko dla fanów sci-fi wychowujących się na takich bajkach (Power Rangers, Jetsonowie, Inspektor Gadżet), filmach (Star Trek, Predator) i serialach (Knight Rider): https://www.youtube.com/watch?v=f2AjPfHTIS4#t=11 (drugi spot Samsunga).
Potencjalny właściciel nowego zegarka od Samsunga powinien zatem poczuć się, jak wcześniej wymienieni bohaterowie (towarzyszący mu również w okresie dzieciństwa). Czyżby nostalgia mogła zmusić nas do kupienia produktu za 1199 złotych? I tak, jak wcześniej - "jak nie ufać Sąsiadom i Kondratowi w turbanie?" - tak teraz: jak tu nie ufać inteligentnemu samochodowi imieniem Kitt z towarzyszącym mu Davidem Hasselhoffem w "Nieustraszonym", czy rodzince Jetsonów z "The Jetsons"?