niedziela, 10 maja 2015

Product placement – czy lokowanie produktów naprawdę działa?



Lokowanie produktów to coraz częściej wykorzystywany przez producentów sposób na promowanie swoich produktów i usług w filmach pokazywanych w kinie lub telewizji, jak również w książkach i grach komputerowych oraz w przekazach radiowych.

Fenomen tego narzędzia marketingowego polega na zachęceniu odbiorcy do kupna produktu lub skorzystania z usługi w sposób niedosłowny, który nie jest ujęty w ramach zwyczajnej reklamy telewizyjnej, czy radiowej. Niestety coraz więcej tego typu promocji jest pozbawionych innowacyjności i powiela schematy innych. Jedynym słowem cechuje je brak oryginalności, przez co nie działają w taki sposób, w jaki powinny.

Konsumenci, czyli każdy z nas styka się z reklamami na co dzień, w domu, na ulicy, w kinie lub idąc ulicą, czy jadąc samochodem. Biorąc pod uwagę ich ilość nie jesteśmy w stanie zapamiętać ich wszystkich dokładnie, pamiętamy jedynie pewne elementy przekazu. Ważne jest zatem, aby reklama posiadała w sobie pewien element, bądź hasło, które wzbudzi w odbiorcy zainteresowanie i chęć skorzystania z reklamowanej usługi, bądź produktu.

Istnieją dwa rodzaje lokowania produktu a mianowicie aktywne i pasywne.

Pierwsze z nich aktywne polega na tym, że reklamowany produkt staje się częścią filmu lub serialu, w widoczny na pierwszy rzut oka dla odbiorcy sposób. Przykładowo aktor grający główną rolę, którego jesteśmy wielkim fanem kradnie samochód z dużego salonu Mercedesa, a kamera obejmuje widok na ogromne logo marki samochodu widniejące na budynku. W tym przypadku z pewnością nie wzrośnie liczba kradzieży samochodów z racji, że zrobił to ulubiony aktor danej grupy osób, ale może to zadziałać na wzrost sprzedaży akurat tego modelu samochodu, którym poruszał się on w filmie. 
 
Źródło: http://geekmexico.com/blog/wp-content/uploads/2015/04/pp-drhouse.jpg
Drugie, czyli lokowanie pasywne, jak sama nazwa wskazuje jest już mniej dosłowne, poprzez co nie wzbudza tak wielkiego zainteresowania u odbiorcy, co aktywne. Produkt w tym przypadku jest widoczny w danym filmie, czy serialu, natomiast nie jest on przez żadnego z bohaterów dotykany, czy wykorzystywany, po prostu pozostawia się go nieruchomo. Jest to mniej efektowna forma promocji, jak również koszty w tym przypadku są mniejsze.

Przykładów lokowań produktów jest sporo. Najbardziej zauważalne jest to w przypadku filmów. Seria z Jamesem Bondem ma na koncie masę tego typu działań. Przykładowo w części „Cassino Royale” z udziałem Daniela Craiga, wystąpiły takie marki jak Sony Vaio, Aston Martin, Land-rover, Lincoln, Jaguar i wiele innych. Marki samochodowe były również promowane w przypadku „Transformersów”, gdzie w najnowszej części na jednym z aut widnieje znaczek Chevroleta podczas jednej z przełomowych scen filmu.


Źródło: https://gimmecca.files.wordpress.com/2010/11/product-placement_110110014530.jpg


Źródło: http://www.scmp.com/sites/default/files/styles/980w/public/2014/07/29/12.jpg?itok=1gmD0mlA

Podsumowując tego typu przykładów jest o wiele więcej w dzisiejszym świecie napędzanym reklamami i rynkiem marketingowym. Czy są one efektywne? To zależy od tego w jaki sposób zostanie to przedstawione, jeśli chodzi o filmy to w wielu przypadkach sprawdza się takiego rodzaju promocja. Produkty lokowane są poprawnie a efekt końcowy cieszy portfele producentów, gdy procent sprzedaży danego towaru gwałtownie wzrasta. Nie w każdym przypadku product placement przynosi oczekiwane korzyści, lecz ta forma promocji ciągle prężnie się rozwija.

Brak komentarzy: