wtorek, 8 maja 2012

Czy folklor staje się trendy ?


  Przyglądając się programom telewizyjnym można odnieść wrażenie, iż jesteśmy świadkiem nowego trendu, swoistego boomu na punkcie folkloru. To, co kiedyś ukrywano pod strzechą, teraz w blasku fleszy dumnie prezentuje się na scenie.

  Wszystko zaczęło się od Buranowskich Babuszek – reprezentantek Federacji Rosyjskiej podczas konkursu piosenki Eurowizja 2012. Grupa emerytek ubrana w ludowe stroje brawurowo wykonała „Party For Everybody”, łącząc elementy rosyjskiego folkloru z muzyką dance, czym podbiły nie tylko serca Rosjan ale także przedstawicieli innych krajów. Oficjalny filmik (patrz poniżej) prezentujący występ Babuszek zobaczyło ponad 1,5 miliona osób. Lepszym wynikiem mogą się pochwalić nieliczni artyści np. Justin Bieber, jednakże w historii konkursu piosenki, ten wynik jest rekordowy. O tym, jak sobie poradzą w finale Eurowizji, przekonamy się już w tym miesiącu.
Polacy widocznie „pozazdrościli” Rosjanom ich Babuszek, ponieważ na hymn Euro 2012 wybrali utwór Jarzębiny „Koko Koko Euro spoko” i otworzyli przysłowiową puszkę Pandory. Rozgorzała narodowa dyskusja, czy piosenka ta nadaje się na hymn najważniejszego wydarzenia sportowego w naszym kraju. Warte przypomnienia jest, iż o zwycięskim utworze decydowali widzowie TVP przez wysyłanie wiadomości SMS z numerem przyporządkowanym odpowiedniemu artyście.

Elżbieta Zapendowska w weekendowym (5-6.05) wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej tak broniła Jarzębiny: „Uważam, że cała ta debata jest sztucznie rozdmuchana i nie ma żadnego uzasadnienia. Mam dość tego zgiełku, bo przecież to widzowie sami sobie tę piosenkę wybrali i skoro chcą, to niech śpiewają „Koko”. […] Nasze babcie też są cudne, śpiewają sobie coś, czego wielu ludzi chce słuchać i to powinno kończyć temat.” Słowa Zapendowskiej potwierdza także wynik niedzielnego półfinału programu Must be the Music emitowanego na kanale Polsat. Spośród ośmiu wykonawców do następnego etapu przeszła grupa Chłopcy kontra Basia, grająca muzykę zaczerpniętą z ludowej twórczości.

W filmiku przedstawiającym zespół, wokalistka i liderka o wdzięcznym imieniu Basia, opowiada o swojej fascynacji polską wsią. Zwierzając się o tym, jak miasto ją przytłacza a wieś pozwala jej rozwinąć skrzydła, dziewczyna usadowiła się przed pięknie odrestaurowaną staropolską chatą.
Nie tylko przemysł muzyczny ulega wpływom folkloru. Motywy ludowe królują także na wybiegach (przykład Anety Knap - http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/552865,goralka-podbija-swiat-mody,id,t.html?cookie=1 ); wiele gwiazd estrady, celebrytów z nich korzysta. Zainteresowani mogą z łatwością znaleźć folklorystyczny gadżet dla siebie, ot choćby taka torebka znaleziona na stronie internetowego sklepu Pakamera.pl. 


  Dobre, bo polskie – folklor zbyt długo ukrywano pod strzechą, gdyż jak się okazuje może być źródłem wielu inspiracji. Tak więc, „Koko, Folklor spoko” !

Emilia Jendryassek

Brak komentarzy: