poniedziałek, 4 maja 2015

Poczuj smak radości

 Z jaką marką kojarzy Wam się tytuł tego posta? To hasło reklamowe znane na całym świecie,  #MakeItHappy. Oczywiście za tymi paroma słowami stoi wielki koncern Coca - Coli. Od '80 lat marka ta przekonywała nas że ten (NIEZDROWY!)  napój jest ucieleśnieniem radości podczas rodzinnego obiadu, pozwala nam na zapomnienie o smutkach, zmartwieniach, a pijąc go możemy stać się silniejsi i zyskać nowych przyjaciół czy nawet miłość. Swoją przygodę z reklamą rozpoczeły się od tradycyjnych plakatów silnych i atrakcyjnych kobiet pijących napój
(www.google.pl)


(www.google.pl)


Później stopniowo reklama się rozszerzała wraz z zainteresowaniem produktu. Można było usłyszeć w radiu o coli z czasem zaczęły się również reklamy w telewizji, a na końcu koncern opanował internet. Teraz możemy zobaczyć że na ich kanale na Youtube , że codziennie pojawiają się nowe produkcję. 






A jak wyobrażacie sobie św. Mikołaja? Wiecie że wizerunek brodatego dziadka w czerwono białym kostiumie to sprawka Coca - Coli. W 1931 roku zleciła jednemu z amerykańskich ilustratorów narysowanie Świętego Mikołaja na potrzeby świątecznej kampanii. Wtedy jeszcze nikt nie spodziewał się, że Huddon Sundblom perfekcyjnie zobrazuje postać, która od tej pory będzie istniała w ludzkiej świadomości jako symbol Świąt. Stworzył marketingowy ideał, wzorzec, coś, co nie udało się nikomu wcześniej – obraz uniwersalny i bezkonkurencyjny.   Po zdjęciu dobrze znanej nam świątecznej reklamy powstawały protesty na Facebooku czy innych forach, domagających się zwrotu "świątecznego klimatu" - jak to w przypadku "Kevina samego w domu" było, reklama znów pojawiła się na ekranach telewizorów.

(www.google.pl)

Brak komentarzy: