czwartek, 12 kwietnia 2012

Wpływ reklamy telewizyjnej na dzieci (cz.1)





Działanie celowe.

Milusińscy tworzą znaczną część widowni przekazów reklamowych, lubią je oglądać i jako potencjalni klienci mają spore znaczenie dla reklamodawców. Wpływ reklam na dzieci jest bardzo duży i wielokierunkowy.

Maluchy oglądając telewizję samym reklamom poświęcają bardzo dużo czasu. Wg. badań przeprowadzanych w USA notuje się, że pociechy oglądają reklamy około trzech godzin tygodniowo.
 W Polsce sytuacja prezentuje się bardzo podobnie, ponieważ dzieci w naszym kraju spędzają przed telewizorem ok. 30 godzin tygodniowo, co w przeliczeniu na czas oglądania reklam daje min. 3 godziny.

W świetle badań jakie przeprowadziła Katedra Pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego milusińscy w wieku przedszkolnym lubią oglądać reklamy i wyrażają dla nich swą aprobatę.



Jaki wpływ na dziecko ma reklama?



Jest on bardzo duży. Już jedno obejrzenie przez dzieciaka kolorowej reklamy w telewizji sprawia, że zaczyna ono marzyć o ujrzanym uprzednio przedmiocie. Zazwyczaj są to zabawki, których ceny bywają niekiedy wręcz gigantyczne. Za wydawałoby się zwykłą, czterokołową zabawkę rodzic jest w stanie zapłacić nawet 200zł. A to wszystko za sprawą reklam. Dziecko potrafi tak bardzo się nakręcić na daną rzecz, że przez kilka godzin będzie płakało do poduszki i krzyczało: " Mamo kup mi to, ja muszę to mieć. ", " Jak mnie kochasz, to mi to kupisz. ", " To nie fair, że Adaś ma taką zabawkę, a ja nie... ". Sama mam brata, który jeszcze dwa lata temu był zdolny do takich posunięć, na szczęście teraz takie zachowanie już nie skutkuje :)
Wszystkie reklamy są nastawione na zysk, a te skierowane do dzieci są w szczególności starannie zaplanowane. Musi być kolorowo, wesoło i bezpiecznie. Nikogo już nie dziwi, że reklamy pojawiają się w telewizji przed lub zaraz po programie skierowanym do dzieci. Jeżeli maluch widzi w telewizji dzieciaka, który pijąc mleko jest silny i odważny to wysuwa mu się wniosek, że aby wyglądać tak jak kolega z ekranu musi pić mleko.




Badania pokazują, że przekazy reklamowe na ogół powodują spięcia pomiędzy rodzicami a dziećmi dotyczące zakupów, ponieważ przekazywanie nieprawdziwych i niesprecyzowanych treści najczęściej zdarza się w reklamach skierowanych właśnie do maluchów.

Niestety w większości jest tak, że dziecko widząc w telewizji dany produkt czy zabawkę uważa go za doskonały, a po jego zakupieniu okazuje się, że na szklanym ekranie pokazali coś innego. W tym wypadku winą obarczają dorosłych, ponieważ czują się oszukane.











Mały dzieciak nie myśli tak naprawdę jaki cel ma reklama. Nie zdaje sobie sprawy z podkoloryzowanego świata przekazów promocyjnych. Z wiekiem dopiero uświadamia się jemu, co reklama robi z człowiekiem. Zaczyna analizować i często przekonuje się jak bardzo reklamowany przedmiot odbiega od rzeczywistości...


Filmiki zaczerpnięto z youtube.com







Brak komentarzy: