środa, 11 kwietnia 2012

Street Art w reklamie

Wykorzystywanie "sztuki ulicy" w reklamach, nie tylko w Polsce, jest nadal czymś nowatorskim i budzi ogromne zainteresowanie. Po pierwsze, reklamy tego typu nie są agresywne, nie atakują odbiorcy, bo wtapiają się w otoczenie. Są częścią miasta, zdobią chodniki, mury i niezaprzeczalnie są oryginalną alternatywą głównie dla reklamy zewnętrznej.

Reklama z wykorzystaniem Street art 3D
źródło: blog firmowy Chilid
 

 Działania reklamowe bazujące na street art są dobrym rozwiązaniem dla firm, które budują wizerunek nowoczesny i oryginalny. Sam fakt tworzenia takiej reklamy jest świetną okazją do przeprowadzenia kampanii, gdyż zainteresuje odbiorców. Wykorzystała to firma Apsys, której celem było przyciągniecie jak największej grupy klientów centrów handlowych. Dzięki wystawie Street Art 3D w pewien sposób wyróżniono placówki jako nowatorskie oraz prezentujące nowe nurty w sztuce. Ludzie przy okazji zwiedzania wystawy stali się klientami, co zwiększyło zainteresowanie marką oraz przyciągnęło media.

Wystawa Street Art 3D
źródło: Apsys Polska
Street art łączy sztukę z kulturą uliczną, dzięki czemu daje szerokie pole do wykorzystywania go przy różnych kampaniach marketingowych. Może służyć do promocji firmy, regionu, czy przy kampaniach społecznościowych. To aspekt artystyczny i element zaskoczenia, a wszystko integralnie złączone z "ulicą".
Spektakularne, bo i te największe, to murale - czyli wielkoformatowe obrazy naścienne. Często wykorzystywane w przestrzeni miejskiej.


Coraz częściej wykorzystywane są szablony, czyli powielane obrazy, które nanosić można wszędzie. Do tego celu wykorzystuje się nie tylko farbę, ale również wodę. Ta metoda jest krótkotrwała, ale ekologiczna i nieinwazyjna.

źródło: sztukatułka.pl
 Reklamy z wykorzystaniem Street artu przyciągają uwagę, nie można przejść obok nich obojętnie – zawsze wzbudzają zainteresowanie. Ludzie chętnie robią sobie zdjęcia na ich tle, zazwyczaj w taki sposób, który pozwala stać się im częścią dzieła. Najważniejszy jednak pozostaje fakt, iż nie są aktem wandalizmu, nie psują krajobrazu – czasem nawet same go tworzą.


Street art z całego globu gromadzony jest - dzięki projektowi Red Bulla oraz brazylijskiej agencji reklamowej loducca - na streetartview.com. W Polsce warto przyjrzeć się akcji, która stara się zmienić wygląd Polskich miast, a także spojrzenie na graffiti - http://streetartdoping.org/

Brak komentarzy: