czwartek, 17 kwietnia 2014

Rano kawka, wieczorem Żubr, czyli o reklamach piwa


Jak stworzyć zapadającą w pamięć, niebanalną i jednocześnie łatwą w odbiorze reklamę? Czy jest to w ogóle możliwe? Okazuje się, że tak. Wydaje się, że producenci spotów popularnych piw opanowali tę sztukę do perfekcji.

„Wywarzony z natury”, „odpowiada każdemu”, „występuje w puszczy”, „czeka na polanie”, „wieczorem podchodzi bardziej”. Któż nie kojarzy tych haseł?


http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.kp.pl%2Fimages%2Farticle%2F1975-big.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fforum.mlingua.pl%2Farchive%2Findex.php%2Ft-23289.html&h=400&w=800&tbnid=pIOer3Js_MG1gM%3A&zoom=1&docid=hQLAgAmaiVvEQM&ei=yOZPU73RGaej0QWRy4DwAg&tbm=isch&client=firefox-a&ved=0CI8BEDMoIjAi&iact=rc&uact=3&dur=560&page=3&start=33&ndsp=19&biw=1366&bih=639



Reklamy piwa Żubr, bo właśnie o nich mowa, są oryginalne i wymowne. Opierają się na grze słów. Wszystkie utrzymanie są w konwencji programu przyrodniczego. Przedstawiają scenerię puszczy, gdzie w naturalnym środowisku występują żubry. Każdy spot zarysowuje pewną sytuację związaną z życiem tychże, jakże majestatycznych, zwierząt. Zestawienia słów, podsumowujące reklamę, mają znaczenie adekwatne zarówno do tego co przedstawiono w spocie, jak i są używane w innym kontekście, związanym ze spożywaniem piwa.




https://www.youtube.com/watch?v=P3tkWRuOa1E


https://www.youtube.com/watch?v=xFnZdncbEjY



Reklamy Żubra nie są jedynymi reklamami piwa, opierającymi się na zabawie słownej.


„Wojak – idzie do cywila” to kolejny z serii oryginalnych spotów. Słowa klucze tutaj to wojak oraz cywil. Ważnym elementem reklamy są maszerujące butelki, które już na pierwszy rzut oka, wywołują jednoznaczne skojarzenie z wojskiem. Hasło jednak mówi o „pójściu do cywila”, czyli ,w domniemaniu, o odpoczynku, relaksie przy butelce dobrego trunku.





Sztandarowym produktem Kompanii Piwowarskiej jest piwo Tyskie. Charakterystyczne biało – czerwone barwy na etykiecie z pewnością ułatwiają narodową identyfikację i hołdują haśle: „Dobre, bo polskie”. Reklamy tego piwa podkreślają właśnie jego polskość oraz przywiązanie do tradycji w metodach warzenia. Tyskie objęła patronatem Klub Piłkarski Wisła Kraków, była także oficjalnym sponsorem Reprezentacji Polski w piłce nożnej, dlatego w jej spotach często pojawiają się także elementy związane z kibicowaniem.



http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,11254975,Pilkarskie_slawy_w_reklamie_piwa_Tyskie.html

http://www.money.pl/d/popup.htm?http://static1.money.pl/i/h/89/b260185.jpg



Prawdziwą perełką wśród reklam był spot piwa marki Okocim z 1994r. Kampanię reklamową prowadzono tylko w prasie i radiu. Nie umniejszyło to jednak jej popularności.





Reklama ta powstała w czasach, gdy nie można było reklamować alkoholu, a słowo „piwo” w kampaniach reklamowych należało do słów zakazanych. Tak powstał slogan „Mariola Okocim spojrzeniu” oraz cały tekst, który w postaci krótkiej piosenki emitowano w radiu. 
Piwne oczy Marioli, jęczmień i „gęste liście chmielu” jednoznacznie wskazywały, jaki napój jest reklamowany. W ten sposób autorom udało się obejść cenzurę, czyniąc jednocześnie reklamę unikalną.

Nie jest jednak jedyna nietuzinkowa reklama Okocimia. W kolejnej twórcy wykazali się dużym poczuciem humoru, pokazując, że Okocim Mocne, nie jest dla każdego. :)

 
http://www.youtube.com/watch?v=OlVNzgS-AEo



 


 

1 komentarz:

Unknown pisze...

Reklamy piwa wbrew pozorom mają bardzo ciekawą budowę. Ich twórcy często stosują ciekawą grę słów, tak jak napisałaś. W znacznym stopniu lepiej ogląda się reklamę piwa z mądrym tekstem, niż reklamę lekarstw z widocznym gołym okiem ustawianiem wypowiedzi a nawet poruszania się. W tych reklamach, które zaprezentowałaś często tego nie ma.