Wydaje się, że w dzisiejszych czasach
reklamowane jest niemalże wszystko. A jednak nie. W Polsce
zabronione jest reklama wyrobów tytoniowych. Czym dokładnie jest? O
tym mówi ustawa.
Reklama wyrobów tytoniowych to: „publiczne rozpowszechnianie
wizerunków marek wyrobów tytoniowych lub symboli graficznych z nimi
związanych, a także nazw i symboli graficznych firm produkujących
wyroby tytoniowe, nie różniących się od nazw i symboli
graficznych wyrobów tytoniowych, służących popularyzowaniu marek
wyrobów tytoniowych; za reklamę nie uważa się informacji
używanych do celów handlowych pomiędzy firmami zajmującymi się
produkcją, dystrybucją i handlem wyrobami tytoniowymi(...)".
Mimo ogólnego zakaz, producenci
papierosów i innych wyrobów tytoniowych znaleźli luki w prawie,
dzięki którym profity ze sprzedaży ich produktów są jeszcze
bardzie okazałe. Oto najpopularniejsze przykłady.
Towar dobrze widoczny.
Prawo zawarte w ustawie nie mówi nic o
zakazie umieszczania w punktach sprzedaży informacji o wyrobach
tytoniowych. Papierosy w sklepach są zawsze bardzo dobrze widoczne.
Chyba zawsze znajdują się przy kasach, aby potencjalny klient
przypadkiem nie zapomniał o ich kupnie. W mniejszych sklepach często
można jeszcze zauważyć banery LCD, czy plansze i plakaty
reklamujące znane marki papierosów. Warto zwrócić uwagę na
bilownicę, czyli podstawkę, na której kładziemy nasze pieniądze
podczas zakupów. Bardzo często również tam można zauważyć
reklamę papierosów. Czasem dochodzi do tak kuriozalnej sytuacji, że
w sklepach, w których sprzedaż wyrobów tytoniowych nie jest
prowadzona, na bilownicy znajduje się reklama konkretnych marek
papierosów.
Brand Stretching, czyli „rozciąganie”
marki.
Koncerny tytoniowe używają
istniejącej marki w celu oznakowania innych produktów, co pomaga
jeszcze większym utrwaleniu tejże marki w świadomości odbiorców.
O ile zapalniczki czy papierośnice jeszcze nie są czymś
nadzwyczajnym, o tyle odzież marki Marlboro wzbudza spore
zdziwienie.
O krok dalej poszli też producenci
papierosów marki Davidoff, którzy postanowili postawić również
na produkcję między innymi kawę (wygląd paczki jest łudząco
podobny do wyglądu paczki papierosów tej marki) czy perfumy.
To przykłady praktyk, którymi
producenci wyrobów tytoniowych omijają luki prawne i reklamują
swoje towary. Kolejne przedstawię w części drugiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz