środa, 23 kwietnia 2014

Jak producenci papierosów omijają zakaz reklamowy? (część 1)

Wydaje się, że w dzisiejszych czasach reklamowane jest niemalże wszystko. A jednak nie. W Polsce zabronione jest reklama wyrobów tytoniowych. Czym dokładnie jest? O tym mówi ustawa.

Reklama wyrobów tytoniowych to: „publiczne rozpowszechnianie wizerunków marek wyrobów tytoniowych lub symboli graficznych z nimi związanych, a także nazw i symboli graficznych firm produkujących wyroby tytoniowe, nie różniących się od nazw i symboli graficznych wyrobów tytoniowych, służących popularyzowaniu marek wyrobów tytoniowych; za reklamę nie uważa się informacji używanych do celów handlowych pomiędzy firmami zajmującymi się produkcją, dystrybucją i handlem wyrobami tytoniowymi(...)".

Mimo ogólnego zakaz, producenci papierosów i innych wyrobów tytoniowych znaleźli luki w prawie, dzięki którym profity ze sprzedaży ich produktów są jeszcze bardzie okazałe. Oto najpopularniejsze przykłady.

Towar dobrze widoczny.

Prawo zawarte w ustawie nie mówi nic o zakazie umieszczania w punktach sprzedaży informacji o wyrobach tytoniowych. Papierosy w sklepach są zawsze bardzo dobrze widoczne. Chyba zawsze znajdują się przy kasach, aby potencjalny klient przypadkiem nie zapomniał o ich kupnie. W mniejszych sklepach często można jeszcze zauważyć banery LCD, czy plansze i plakaty reklamujące znane marki papierosów. Warto zwrócić uwagę na bilownicę, czyli podstawkę, na której kładziemy nasze pieniądze podczas zakupów. Bardzo często również tam można zauważyć reklamę papierosów. Czasem dochodzi do tak kuriozalnej sytuacji, że w sklepach, w których sprzedaż wyrobów tytoniowych nie jest prowadzona, na bilownicy znajduje się reklama konkretnych marek papierosów.





Brand Stretching, czyli „rozciąganie” marki.

Koncerny tytoniowe używają istniejącej marki w celu oznakowania innych produktów, co pomaga jeszcze większym utrwaleniu tejże marki w świadomości odbiorców. O ile zapalniczki czy papierośnice jeszcze nie są czymś nadzwyczajnym, o tyle odzież marki Marlboro wzbudza spore zdziwienie. 





O krok dalej poszli też producenci papierosów marki Davidoff, którzy postanowili postawić również na produkcję między innymi kawę (wygląd paczki jest łudząco podobny do wyglądu paczki papierosów tej marki) czy perfumy. 


To przykłady praktyk, którymi producenci wyrobów tytoniowych omijają luki prawne i reklamują swoje towary. Kolejne przedstawię w części drugiej.

Brak komentarzy: