niedziela, 20 kwietnia 2014

Putin, Willis i polska wódka – mieszanka wybuchowa

Willis Wonka

Nie od dzisiaj wiadomo, że aby podkręcić sprzedaż danego produktu należy odpowiednio go zareklamować w taki sposób, aby nie tylko zachęcić klienta do kupna, ale i do dalszego reklamowania towaru. Oczywistym jest, że jeśli coś jest z natury dobre, powinno się samo obronić i napędzać swoją wartość. Nie zaszkodzi jednak znana twarz promująca produkt czy całą markę. Dokładnie w ten sposób pomyśleli właściciele wódki Sobieski, której ambasadorem i częściowym współwłaścicielem(3,3% udziałów) został nie kto inny, jak sam Bruce Willis. Wszystko dopięte na ostatni guzik – produkt z Polski, który w 2014 roku obchodzi swoje sto pięćdziesiąte urodziny musiał okazać się strzałem w dziesiątkę. Willis wziął udział w reklamie promującej wódkę i tym samym podpisał swoim nazwiskiem markę, niepowtarzalny smak i tradycje zamknięte w szklanej butelce.
Wódka Sobieski stała się nawet inspiracją do stworzenia, uwaga, hitu disco polo. Majstersztykiem nie jest, ale o gustach się nie dyskutuje.

Jesteś lekiem na całe zło

Pomimo początkowych niedogodności co do wypłaty wynagrodzenia dla artysty, Destylarnia Sobieski S.A. i Willis doszli do porozumienia, a popularność wódki nieustannie wzrastała. W 2007 roku została uznana za najlepszą pod względem smaku przez Beverage Tasting Institute, a w 2012 zajęła szesnaste miejsce pod względem sprzedaży na całym świecie.
Marka wzbudziła wokół siebie kontrowersje po opublikowaniu w USA Today całostronicowej reklamy, głoszącej hasło Polska graniczy z Ukrainą. Putin zrobi wszystko, by być bliżej lepszej wódki. Zaczęła się afera. Część społeczeństwa połknęła haczyk i z przymrużeniem oka pokpiwała ze swego rodzaju prowokacji. Marka twierdzi, że reklama powstała na długo przed przeprowadzeniem referendum na Krymie, a dyskredytowanie rosyjskich trunków firma uskutecznia już od 2007 roku. Takie hasła jak Jeśli chodzi o wódkę, to musimy przyznać, że Rosjanie znają się na barszczu czy Dla tych, którzy są gotowi na zburzenie swoich iluzji: wódka powstała w Polsce. Przepraszamy Cię, Rosjo głoszono już, zanim Putin podjął jakiekolwiek kroki w sprawie zawłaszczenia ukraińskich ziem.



KRYMinał

Należy zatem zadać sobie zasadnicze pytanie. Co jest gorsze – wyśmiewanie poważnej sprawy, która przyniosła już wystarczająco cierpienia, czy ludzka obojętność. Należy oczywiście nadmienić, iż prawo reklamowe w Stanach Zjednoczonych różni się od tego w Polsce, czy w innych państwach europejskich i to, co nie godzi się w naszej mentalności, w świadomości mieszkańców Nowego Lądu nie jest czymś nieodpowiednim.


Jedno jest pewne. Ta reklama zdecydowanie pomaga. Nie chodzi tu jednak o mieszkańców Ukrainy, a... producentów trunku. O Sobieskiej usłyszało jeszcze więcej osób, a chwyt marketingowy okazał się strzałem w dziesiątkę. Jak widać ludzką tragedię można bardzo szybko przeobrazić w towar. Bo niezależnie od tego co reklamujemy, mamy na celu wypromowanie produktu. 

Źródła: http://www.marketing-news.pl/photos/upd/140416194614_sobieski_usa_today_large.jpg
http://www.marketing-news.pl/photos/upd/140416155329_sobieski.jpg

Brak komentarzy: