piątek, 25 kwietnia 2014

Muzyka w reklamie – zapamiętywanie przekazu


Bez wątpienie konsumenci znają produkty, które wywołują u nich pewnego stopnia skojarzenia, nawet jeśli jest nią tylko nazwa produktu. Zaletą utworów dźwiękowych jest to, że mają one tendencje do pozostawania w umyśle słuchacza przez pewien okres czasu.
Nawet wtedy, gdy konsument nie jest zbyt przychylny danym produktom, wciąż pamięta on o muzyce ze spotu reklamowego. Dlatego tak istotny jest związek muzyki z tożsamością produktu, który pomaga przy przypominaniu       o cechach konkretnej usługi czy wyrobu. Mimo tego, że większość ludzi posiada pamięć fotograficzną, to jednak nic tak dobrze nie “infekuje” pamięci, jak      dobry utwór muzyczny. Muzyka jest najbardziej przydatna podczas przypominania, gdy konsument nie posiada wielu wskazówek. Również dużo lepiej kojarzymy utwór z produktem, gdy muzyka jest oryginalna i wyróżnia się z masy dźwięków, jakie zalewają konsumentów. Remigiusz Kociołek uważa, że to jest powód, dla którego warto stawiać na młodych i mało znanych artystów. Łatwiej zapamiętać produkt przedstawiany za pomocą nowego utworu.
Istnieją trzy podstawowe fazy przetwarzania informacji w procesach pamięciowych, czyli zapamiętywanie, przechowywanie oraz odtwarzanie.
1) Pierwszą z nich jest zapamiętywanie, uczenie się, czyli opanowanie pewnego materiału. Poprzez powtarzalność spotu telewizyjnego i dźwięków w nim zawartych, jest nam on bliższy, a więc i łatwiej przez nas rozpoznawalny.
2) Przechowywanie to przetrzymywanie informacji, ze świadomością potrzeby jej poszerzenia.
3) Przypominanie, czyli odtwarzanie treści, jest niezwykle ważne w nawiązaniu do utworu muzycznego, który jest powiązany z produktem. Ma dwa znaczenia. Po pierwsze, słysząc dany utwór natychmiast jesteśmy w stanie skojarzyć go      z produktem i usługą. Z drugiej jednak strony, gdy napotkamy na produkt, na przykład w sklepie, jesteśmy w stanie sobie przypomnieć dźwięki, muzykę,          a więc i reklamę telewizyjną. Być może to nas skłoni do zakupu.

Równie ważnym elementem muzycznym reklamy jest dżingiel.                           To ciekawy sposób zakomunikowania informacji w sposób przystępny do zapamiętania.  Przy tworzeniu tego motywu muzycznego warto wziąć pod uwagę jego łatwość zapamiętania oraz połączenie części słownej i muzycznej. Wiele firm próbuje zawrzeć w dżinglu charakterystyczny element dla marki czy możliwość kontaktu, ma to być swoisty napęd dla sloganu. Takim przykładem   w Polsce może być reklama Netii i numer telefonu wyśpiewany                           w charakterystyczny sposób, przypominający doping kibiców piłkarskich. Przyśpiewka jest rytmiczna, dzięki czemu szybko wpada w ucho Dzięki temu konsument może łatwo przywołać w pamięci numer telefonu operatora.



Brak komentarzy: