sobota, 26 marca 2011

Widzieć czy nie widzieć



Jak to możliwe, że reklamy działają na wszystkich ludzi, choć istnieją 3 paradoksy:
  1. Czytelnik poświęca ok. 2 sekundy na zapoznanie się z reklamą, a żeby odebrać informację w pełni potrzeba 35-40 sekund.
  2. Patrząc na billboard czy plakat dostrzegamy ok. 10% powierzchni.
  3. Podczas reklam telewizyjnych mało, kto siedzi i je ogląda, większość czyta, rozmawia, wychodzi zrobić sobie herbatę itp.
W mózgu człowieka dochodzi do procesów świadomych (wymagają zaangażowania) i automatycznych (głównie dotyczą emocji). Wg badań naukowców człowiek lepiej zapamiętuje to, co jest nacechowane emocjonalnie i często pod wpływem emocji ocenia. W zasadzie można stwierdzić, że kiedy skupiamy uwagę na reklamie to gorzej ją postrzegamy, bo widzimy jej komercyjny aspekt, często stereotypy albo po prostu nas denerwuje. Jeśli zauważamy reklamę „mimochodem” to niejednokrotnie lepiej oceniamy reklamowany produkt. 

Jak widać nie zawsze najważniejsze jest, aby zwrócić całą uwagę odbiorcy, bo może się on wtedy zastanowić nad reklamą, co nie zawsze jest korzystne. Wychodzi, więc na to, że dla reklamodawców czasem lepiej, kiedy nie dostrzegamy reklam. 

Źródło: D.Doliński "Psychologia reklamy".

Brak komentarzy: