poniedziałek, 21 marca 2011

Siła reklamy telewizyjnej

Ze względu na swój zasięg oraz szerokie możliwości w realizacji tematu, reklamy telewizyjne uważane są za medium o największej sile perswazji. Ich jedyna wadą  są wysokie koszty produkcji i emisji. Mimo to w procesie tworzenia marki, reklamy telewizyjne są niezastąpionym środkiem do pozyskiwania klientów.

Do niedawna reklamy telewizyjne przedstawiały postać prezentera, który miał za zadanie podkreślanie i wyliczanie zalet pokazywanego produktu. Dziś już praktycznie wcale nie spotykamy się z tak banalną i prostą fabułą spotu reklamowego. Obecnie całym procesem tworzenia reklamy zajmują się agencje, które zaczęły maksymalnie wykorzystywać potencjał i siłę tych krótkich przekazów telewizyjnych.  

Proces produkcyjny rozpoczyna producent agencji reklamowej, który musi stworzyć odpowiednią relację między agencją reklamową a studiem filmowym. Musi też wybrać zespół kreatywny i reżysera, którzy najlepiej zajmą się reklamą o planowanej tematyce. Aby wybrać najlepszy zespół należy spotkać się wcześniej z kilkoma z nich (zazwyczaj trzema) i zapoznać się z ich wizją ujęcia tematu. 
Drugą ważą osobą jest producent studia filmowego, które zostało zaangażowane do produkcji reklamy. Ten z kolei odpowiada za wszystkie elementy, które konieczne są do stworzenia spotu reklamowego. Należą do nich organizacja planu filmowego, wybranie rekwizytów i efektów specjalnych, czy wynajęcie ekipy filmowej.

Jedną z najbardziej efektywnych form reklamy są spoty animowane, które od dawna osiągają największe sukcesy. Dzieje się tak dlatego, że animacja umożliwia stworzenie świata fantastycznego, który może przekroczyć pewne ramy, ponieważ zwyczajnie jest fantastyczny. Istnieją różne techniki realizacji reklam animowanych: malowane ręcznie, rysunki generowane oraz animacja w czasie rzeczywistym, za pomocą kukiełek bądź lalek.
         Mów, aż się skończy- reklama animowana, zrozumiała zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci, w prosty i ciekawy sposób pokazuje, że przemoc, molestowanie i cierpienie dzieci może się skończyć.



Bibliografia:
Mahon Nik: Kreatywna reklama, Wydawnictwo Naukowe PWN: 2007, s.46-53

Brak komentarzy: