sobota, 26 marca 2011

Mózg, a reklama

Jak dowiedziono fizyczne rozdzielenie półkul mózgowych specjalizuje je w odbieraniu i interpretacji konkretnych wrażeń, informacji. Lewa półkula odpowiada za myślenie, prawa jest bardziej intuicyjna i związana z odczuwaniem.

Jak to ma się do reklamy?

Istotnie odzwierciedla to stworzona przez znane agencje reklamowe macierz FCB, która klasyfikuje ich rodzaje w odniesieniu do tego, przez którą z półkul jest odbierana.

Jeśli chodzi o reklamę informacyjną to musi ona być jak najbardziej racjonalna. Podjęcie decyzji wymaga tu większej uwagi. To tutaj istotną rolę odgrywa ego nabywcy. Klient jest mocno zaangażowany w zakup danego produktu. Stanowi ona tylko ok 10% naszych zakupów, jednak wymaga dużego nakładu finansowego. W jej przypadku twórcy reklam powinni zrezygnować z humorystycznych spotów na rzecz obszernych informacji. Najlepszym miejscem dla takiej reklamy jest medium silnie angażujące np. określone pismo branżowe (w przypadku samochodu- motoryzacyjne)

Co innego reklama emocjonalna… tutaj ważny jest styl. Musi ona wywrzeć wrażenie na odbiorcy i odzwierciedlać jego styl życia. W dużej mierze reklamy te kierowane są do kobiet. Kojarzą się z prestiżem i cechują dużym zaangażowaniem. Każdy wie, jak dużo czasu spędzamy wybierając zapach perfum, czy przymierzając setki par spodni. Mało w niej konkretnych informacji, natomiast dużo wrażeń zmysłowych. Zakup tego produktu ma zapewnić satysfakcję konsumenta.

Reklamę tworzącą nawyk stanowią marki, które przeciętny człowiek kupuje na zasadzie rutyny. W codziennym życiu wybiera poszczególne produkty, które spełniają jego wymagania i dobiera je w zestaw- stały repertuar. Nie przywiązuje się do nich szczególnej wagi z racji tego, iż nie są to produkty drogie i łatwo zastąpić je innymi. Doświadczenie uczy jednak konsumenta, która z marek jest dla niego najbardziej odpowiednia i przywiązuje się do niej. Tutaj nie liczy się informacja, wrażenia zmysłowe, ani sposób przekazu. Klienta zadowolić można poprzez danie mu szansy wypróbowania produktu. Najlepszą techniką jest przypominanie.

Jeśli chodzi o reklamę dającą satysfakcję to odnosi się ona do marek, które muszą wyróżniać się na tle innych, aby zostały zaakceptowane i wybrane przez konsumenta. Są to „małe przyjemności dnia codziennego”, jak słodycze, alkohol, czy papierosy. Reklama tych produktów musi trafić w gusta. Liczy się pomysł i bodziec, który wywoła z reklamą jakieś konkretne skojarzenia.

Na podstawie: Jacek Krall , Reklama , Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2002

Brak komentarzy: