środa, 9 marca 2011

Szokujące znaczy lepsze?



Jaka reklama jest każdy widzi. Aby sprzedać dany produkt trzeba go skutecznie zareklamować- bez pracy nie ma kołaczy. Nad powstaniem kampanii reklamowej pracuje sztab specjalistów, którzy w swych poczynaniach posuwają się momentami do pokazywania rzeczy w ogólnej opinii uważanych za gorszące i wręcz niedopuszczalne. I właśnie o to im chodzi! Najważniejsze przecież jest to, żeby reklama nie pozostała dla nas obojętna.

Świadome „nakręcanie” skandali i prowokacja są głównymi celami zwolenników reklamy szokującej. Twierdzą oni, że nie pokazują rzeczywistości takiej jaką chcieliby widzieć odbiorcy- wyidealizowanej, gdzie nabyć możemy wymarzone produkty i usługi. Pokazują ją taką jaką na prawdę jest. Poruszają tematy tabu spotykając się często z dezaprobatą społeczną. Celem tego typu reklamy NIE jest (jak mogło by się wydawać) obrażanie odbiorcy. Celem jest „uderzenie” w jego zasady moralne, tematy, które sam przed sobą boi się poruszyć. To, że dla nas coś jest szokujące jest przecież podejściem subiektywnym. Dla innych może być ciekawe i interesujące- bo po prostu inne. Balansuje na granicy dobrego smaku i przyjętych przez ogół zasad. I to jest powodem tego, że przykuwa tak wielką uwagę.

Pionierem tego typu kampanii reklamowych jest włoska marka UNITED COLORS OF BENETTON, zajmująca się sprzedażą odzieży. Reklamy poszczególnych kolekcji poruszają różnego rodzaju tematy „nieprzyzwoite”, na pozór nie mające nic wspólnego z jej działalnością (np. rasistowskie, seksualne). Dzięki nim firma ta zyskała popularność i rozgłos na całym świecie, a przecież o to właśnie chodziło. Najgłośniejszym skandalem owiane były takie reklamy jak te, na których ksiądz całuje się z zakonnicą pozostając z nią w jednoznacznych relacjach czy przedstawiające młodego mężczyznę umierającego na AIDS.

Oczywiście taki rodzaj reklamy wiąże się z odstraszeniem potencjalnego klienta, co przecież jest zupełną odwrotnością jej założenia. Twierdzi się jednak, że chodzi w niej głównie o skalę nagłośnienia (zainteresowanie mediów) i przyciągnięcie uwagi odbiorcy tym, co autor miał na myśli. Zainteresowanie produktem czy problemem w ich opinii następuje później. Twierdzą oni, że chcąc nie chcąc utkwi ona w pamięci odbiorców na dobre, a jej „zakazana” forma będzie zakazem, który prędzej czy później wracając do niej każdy złamie.

Jakkolwiek by nie interpretować znaczenia reklamy szokującej i jej rzeczywistego oddziaływania pewne jest to, że jest dość specyficznym rodzajem „opowiadania” o danej rzeczy. Opowiadania, które ma zachęcić nas do jej nabycia, bo przecież tak reklama winna działać.

Źródła:
www.wikipedia.pl
www.benetton.com

Brak komentarzy: