czwartek, 29 marca 2012

Na czym polega fenomen „serca i rozumu” ?



Nazwę Telekomunikacja Polska zna praktycznie każdy. Jest to nazwa znana, popularna. Bardzo wiele osób miało chociażby mały kontakt z produktami tej firmy. Natomiast jakby zapytać ludzi o opinię na temat firmy było zdecydowanie gorzej. Nie wspominając już o tym czy ktokolwiek pamięta jakąś reklamę firmy sprzed kilku lat. Nawet na youtubie ciężko natrafić na takie reklamy a ponoć tam jest wszystko. Przykładowa reklama: 


 
Dlatego w 2010r Telekomunikacja Polska zleciła zrealizowanie kampanii reklamowej agencji Publicis. Głównym celem była oczywiście zmiana wizerunku firmy, która była postrzegana jako ex-monopolista i mimo, że firma udoskonalała swoje usługi klienci patrzyli nadal na nią przez pryzmat dawnych problemów. Agencja Publicis zmierzyła się z wyzwaniem zmiany TP z firmy oferującej tylko usługi telekomunikacyjne do przede wszystkim dostarczyciela informacji i rozrywki. Musieli dotrzeć do jak największej liczby odbiorców i stworzyć z nimi kolokwialnie mówiąc zwyczajną więź. 

I w ten sposób powstały znane już dziś wszystkim postaci Serca i Rozumu mówiące że, nie ważne czy kierujesz się sercem czy rozumiem oferta TP jest zawsze dla Ciebie! Swoim urokiem, poczuciem humoru przekonują Polaków, że nie jest to skostniała nierozwijająca się, ale nowoczesna, potrafiąca się odnaleźć w dzisiejszych czasach firma. Początkowo reklamy pokazywane tylko w tv i prasie, następnie poszerzono nadawanie do radia i Internetu. Przy zakupie nowego pakietu TP dostawano nawet pluszowe odpowiedniki Serca i Rozumu.

 
Tak więc stworzenie takiej kampanii było strzałem w dziesiątkę!  
  • Serce i rozum stały się ikoną popkultury, powiedzonka i dialogi wchodzą do codziennego życie Polaków
  •  Setki tysięcy odsłon na YouTube
  • Maskotki stały się ikoną pożądania przez Polaków
  • Ocieplono wizerunek firmy
  • Złamano stereotyp konserwatywnej, nierozwijającej się firmy
  • Poprawiono wyniki sprzedaży i badania jakościowe
  • Jak na współczesne czasy przystało najlepszym miernikiem atrakcyjności jest liczba fanów na Facebooku.
A jak wyglądają reklamy o których mowa? O to przykładowe:

          

Brak komentarzy: