http://top1-1.com/wp-content/uploads/2010/06/Palikot-smieszne-zdjecia.jpg |
Człowieka z Biłgoraja zna w Polsce prawie każdy. Jeśli nie poprzez karierę polityczną to można
go było poznać przez branżę biznesową bądź wydawniczą. W każdej gałęzi zrobił
na tyle dobrego bądź złego, że dość pokaźne środowisko mogło się z nim
zaznajomić.
Początkowo zaczynał karierę
produkując palety pod alkohole. Jak sam przyznał to właśnie na nich zarobił
pierwszy milion. Dziś powtarza, że gdyby nie te pieniądze, jego partii nie
byłoby po prostu w Sejmie. Następne pieniądze inwestował w spółki alkoholowe
„Ambra” specjalizującą się w produkcji win, a następnie „Jabłonna”. Ta druga
firma przyniosła mu pierwszą poważną sławę, gdyż dzięki niej zarządzał
popularnym „Polmosem Lublin.”
Następne
lata to tendencja wzrostowa popularności, w której Palikot jawi się, jako
niezależny, ekscentryczny polityk. Skandale i happeningi to nieodłączne
atrybuty jego poczynań. W roku 2005 wstępuje w szeregi Platformy
Obywatelskiej. Bardzo szybko jego
pozycja rośnie, w kuluarach mówi się o bardzo dobrych kontaktach z Bronisławem
Komorowskim oraz współfinansowaniu z własnych pieniędzy, kampanii wyborczej PO.
Janusz Palikot starał się
zbudować wizerunek chrześcijańskiego posła, jednakże nie obce mu było ostre i
prowokujące słownictwo. W latach
2005-2006 wydawał pismo Ozon określane, jako prawicowo-katolickie. Miało to spotęgować
wrażenie zdecydowanego na dany pogląd człowieka.
Poseł na Sejm znany był również
z wyróżniającego się ubioru. Wybijające i wielokolorowe rzeczy miały wyróżnić
posła, którego ludzie widzieli w telewizji oraz w Internecie. Jego pamiętne
ubrania to przede wszystkim różowa marynarka, kłujące w oczy dodatki jak
zielony krawat czy muszka w biało-czarne grochy.
Najbliższe 3-4 lata to pasmo
ciągłych wystąpień i konferencji Palikota.
1)
2007 – Słynna konferencja, na której głównymi atrybutami są
wibrator, pistolet oraz scena gwałtu pokazywana na ekranie z tyłu sali.
2)
2008 – Rozmowa w TVN 24 – Do studia przyniesiony zostaje świński
łeb, który ma symbolizować wypowiedzenie wojny PZPN-owi.
3)
2008 – Janusz Palikot wypowiada słowa, za które później będzie
miał proces(ostatecznie uniewinniony). „Ja uważam Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
za chama”
4)
2010 – Wypija słynne „małpki”(małe buteleczki z alkoholem) na
lubelskim rynku. Ukarany grzywną.
5)
2010 – Po katastrofie Smoleńskiej i słynnym orędziu Jarosława
Kaczyńskiego „Do braci Moskali”, Palikot zakłada okulary „zerówki” na znak, że
wizerunek może zmienić każdy.
Po
tych latach następuje apogeum popularności Posła. Głosząc coraz śmielsze i
indywidualne tezy Janusz Palikot decyduje się na stworzenie własnego osobistego ruchu. Jego pomysł na zaistnienie w świadomości człowieka jest
bardzo wyszukany. Stworzył dwa „twory”
1)
Ruch Poparcia Palikota - Stowarzyszenie
2)
Ruch Palikota – Partia
Dlaczego?
Wpłata od osoby fizycznej,
czyli jednego człowieka na partię polityczną nie może
przekraczać w jednym roku 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za
pracę. Pan Palikot chcąc prowadzić
wcześniejszą kampanię wyborczą, nie mógł wszystkiego tworzyć pod patronatem
Partii politycznej. Dlatego zakładając stowarzyszenie wykorzystał istniejący
kruczek prawny. Finansowanie stowarzyszenia jest dobrowolne i nieregulowane, a
nazwa obu przedsięwzięć „dość podobna.”
Ruch
Palikota głosi całkowicie odmienne postulaty niż te, z których dotychczas był
kojarzony poseł. Antykościelne, lewicowe, nowe hasła mają przyciągnąć tych, o
których SLD nie potrafi zadbać.
02.07.2011 Ma miejsce „Pierwszy Kongres Ruchu Palikota”.
Gośćmi są tacy przedstawiciele jak Magdalena Środa czy Kazimierz Kutz. Na tym
spotkaniu padają pierwsze hasła wyborcze jak legalizacja aborcji, finansowanie
in-vitro, legalizacja marihuany, oddzielenie Kościoła od Państwa.
Z
sukcesem zmiany wizerunku można się zgadzać bądź nie, jednak 10-cio procentowe
poparcie w wyborach mówi samo za siebie. Janusz Palikot od początku mówił, że
inwestuje 5 milionów i za każdy chce mieć minimum jeden procent poparcia.
Dodatkowo Poseł sam przyznaje oficjalnie, że korzysta z usług PR i to oni mu
podpowiadają, co i jak powiedzieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz