poniedziałek, 30 marca 2015

Seans przed seansem.

Wchodzisz do kina, kupujesz bilet - a co najgorsze stresujesz się, że nie zdążysz na seans bo końca kolejki nie widać. Wreszcie udaje Ci się wejść do sali, gdzie ma odbyć się za parę minut premiera długo wyczekiwanego filmu. Zasiadasz wygodnie w fotelu, zafascynowany czekasz na start.. czekasz.. i czekasz.. i doczekać się nie możesz, a oczywiście reklamy mają pierwszeństwo.

Od 15 do 40 minut potrafią trwać reklamy uprzedzające seans w kinie. Jakby nie patrzeć to idealny chwyt, by odbiorca czekający na film oglądnął ją od początku do samego końca. Nie ma innego wyjścia, niestety.

- Zgodnie z zasadami przyjętymi w kinach Helios długość bloku reklamowego nie może przekraczać 12 minut. Z kolei materiały stanowiące zapowiedzi filmowe, czyli zwiastuny filmów nie mogą przekraczać swą długością 10 minut. Podsumowując, łączny czas materiałów wyświetlanych przed seansem filmowym zgodnie z wytycznymi zarządu sieci kin Helios nie może przekraczać 22 minut. - Joanna Wawdejuk, Dyrektor Biura Zarządu HELIOS S.A.

Prawdą jest, że nic tak silnie nie skupia uwagi człowieka, jak treści wyświetlane w kinie, na wielkim ekranie przy najwyższej jakości dźwięku. Pusta ciemna sala nie rozprasza, dlatego wychodząc z kina mimo wszystko reklamy są przez nas zapamiętywane.

Kupując bilet automatycznie akceptujemy regulamin i ofertę kina, a co za tym idzie akceptujemy również długość proponowanego seansu (po części złożonego z reklam). Dlatego zgłaszając reklamację ze względu na długość reklam nie zostanie ona rozpatrzona. Rezygnacja z reklam spowodowałaby wzrost ceny biletu, a tego chyba żaden z nas by nie chciał.

Powstało wiele stron, filmików, fanpage`ów etc. w sprawie protestu wobec reklam przed seansem. Oto przykłady:










O reklamach w kinie publicznie wypowiedziala się Pani Katarzyna Gryga:










Brak komentarzy: