Parodia konkurencyjna w reklamie następuje, gdy dwie konkurencyjne marki poczynają ze sobą bezpośrednią walkę. Tego zabiegu podejmują się najczęściej znane już powszechnie marki, które mają za sobą wysoki prestiż pieniężny oraz wysoką klientele.
Podczas takiej parodii firmy cytują najczęściej znane odbiorcy teksty, ukazują bezpośrednią formę porównawczą.
Heyah, Simplus - otwarta walka
Myślę, że dobrym przykładem jaki przedstawię są konkurujące ze sobą sieci telefonii komórkowej
Heyah i Simplus.
Marki w sposób bardzo bezpośredni przedstawiają swoja rywalizację, sprawiając, iż osoba która jest w jednej z sieci do drugiej płaci drożej. I nie ma tutaj żadnych podchodów bądź kolokwialnie ujmując "owijania w bawełnę" tylko następuje konkretny i jasny przekaz.
Delikatne cytaty, które były olejno zamieszczane w odsłonach reklam, przybrały ogromną dosłowność oraz siłę.
Takie zabiegi są wysoko ryzykownym posunięciem, gdyż w finałowym efekcie może doprowadzić to do procesu sądowego. Jednak wiele firm decyduje się na takie formy reklamy.
TP, a Netia - internetowy spot
Reklama Telekomunikacji, w której występują animowane postaci symbolizujące dwie osobowości człowieka - Serce i Rozum, została wyjątkowo dobrze przyjęta. Na portalach społecznościowych, aż roi się od zamieszczania filmików z tymi reklamami.
W jednym filmiku, który jakiś czas temu znalazłam w Internecie Serce i Rozum idą na wojnę z największym konkurentem TP - czyli Netią.
Spot reklamowy, który został ukazany w znanym i lubianym przez wielu serwisie YouTube wyśmiewa i parodiuje reklamę konkurencyjnej sieci.
Według Rzecznika Grupy TP Wojciech Jabczyńskiego pojawienie się tej reklamy w sieci nastąpiło przypadkiem. Filmik został przygotowany przez agencję interaktywną Adv.pl. „W trakcie produkcji wyciekł do internetu jednak wbrew intencjom twórców” czytamy w serwisie wirtualnemedia.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz