„Wyróżnij swoją firmę i wyprzedź konkurencję, używając najnowszych rozwiązań technologicznych w marketingu”- takimi słowami do swoich nowoczesnych usług przekonuje lubelska Agencja Kreatywna OZON.
Tych, w ofercie firmy akurat nie brakuje ( http://ak-ozon.pl/ ). Zaczynając od pomocy przy stworzeniu nazwy firmy, przez budowę stron internetowych dla branży turystycznej i ruchome reklamy na telebimach, na tajemniczo brzmiących hologramach 3D kończąc.
Dla niepewnych tego, co widzą, Agencja spieszy z wyjaśnieniem.
„Jako jedni z nielicznych, wprowadzamy na polski rynek technologie hologramów 3D, umożliwiających wyświetlanie obrazów w przestrzeni.”
„Rozwiązanie to pozwala na wyświetlanie trójwymiarowych obiektów i animacji, sprawiając wrażenie przestrzenności i złudzenia. Innowacja jest złudzeniem optycznym, wyglądającym jak realny i rzeczywisty obraz.”
http://ak-ozon.pl/nowoczesne-hologramy-3d/
Tak więc, w jednej chwili, optyczne oszustwo staje się, jak najbardziej prawdziwe. I co więcej- coraz bardziej popularne. Hologramy, od pewnego czasu zalewają rynek reklamowy, bo chyba nic łatwiej nie przyciągnie uwagi potencjalnego klienta i nie wzbudzi jego zainteresowania, jak prawie żywe obiekty, tuż przed nim.
Pytanie tylko, czy efekty nowoczesności zawsze wywołują pozytywne emocje? Bywa różnie, choć lotniskowe hologramy zdają się zbierać w większości przychylne opinie.
Zmianie, w dzisiejszych czasach ulega wszystko, również podróżowanie. Obecnie, wśród tłumów przemierzających światowe lotniska, spotkać można także, złudnie przypominające człowieka sylwetki, z ludzkim głosem i życzliwością, której niejednemu z nas na co dzień brakuje. To właśnie, jak możemy wyczytać, jedna z głównych zalet współczesnych hologramów: „Jakie są ich zalety? Ot choćby to, że nigdy nie będą w złym humorze, lecz zawsze eleganckie, uśmiechnięte i wyspane. Nagranym głosem będą przypominać pasażerom, że na pokład samolotu nie wolno wnosić płynów, ani ostrych przedmiotów i że muszą okazać kartę pokładową.”( http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/hologramy-odprawia-cie-na-lotnisku-w-manchesterze,160351.html ).
Tego typu wyświetlona postać, to także szereg innych, niewątpliwych korzyści, gdzie najistotniejszą wydaje się być fakt: „Dla pracodawcy korzystne jest z pewnością to, że najzwyczajniej... nie trzeba im płacić.” Natomiast za stworzenie hologramu i postawienie go do pionu, zapłacić już trzeba. I to wcale niemało. Wirtualna i warta tym samym 12 tysięcy funtów londyńska recepcjonistka, okazała się być dla miejscowych wątpliwie potrzebnym wydatkiem. ( http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-hologram-zamiast-recepcjonistki-cena-12-tys-funtow,nId,1014134 ). Dla rządzących natomiast, to strzał w dziesiątkę. „Poza tym, będzie się zawsze uśmiechać”- argumentują.
To już drugi przykład, z którego jasno wynika, że uśmiech zawsze się opłaci.
I może, to właśnie po to, są nam potrzebne we współczesnym świecie ludzkie oblicza reklam? Być może i od optycznego złudzenia można się czegoś nauczyć… Choćby życzliwości i uśmiechu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz