niedziela, 30 marca 2014

„ Na smyczy wielkich korporacji.. czyli kilka słów o reklamach w aplikacjach mobilnych „

Aplikacja mobilna ( ang. mobile software i mobile application ) - rodzaj oprogramowania działającego na urządzeniach mobilnych , takich jak telefony komórkowe, smartfony, tablety itp. W tym pojęciu mieszczą się między innymi programy o różnorodnym zastosowaniu: biurowe, reklamowe, rozrywkowe (np. gry), handlowe i inne. Takie rozwiązanie pozwala na docieranie do szerokiego grona odbiorców. Właśnie te aplikacje stały się ostatnimi czasy dogodnym miejscem na reklamę. 

aplikacjemobline.pro



Istnieją trzy rodzaje takich aplikacji:

Aplikacje darmowe -
dostępne dla każdego przeciętnego użytkownika, nie pobierające środków pieniężnych w zamian na korzystanie. Są darmowe nie dlatego, że ich twórca to samarytanin, który za swój poświęcony czas zadowoli się jedynie pozytywnym komentarzem od strony nas użytkowników. Dla niego samo pobranie przez nas aplikacji samo w sobie jest reklamą. Dla firm liczy się liczba pobrań danej aplikacji, co dla nich jest przelicznikiem potencjalnie zainteresowanych osób ich ofertą.
Aplikacje płatne-
nie tak popularne jak aplikacje darmowe. Sami sprawdźcie ile płatnych aplikacji macie w telefonie... no właśnie.
Mikropłatności
- dobre rozwiązanie ale zyskuje się jeśli nasza aplikacja to gra, porywająca i budząca rządzę użytkownika spędzającego przy niej każdą wolną chwilę. Reklamodawca w ten sposób bardzo szybko może zarobić pieniądze za swoją aplikację. Zyskiem stają się dla niego te reklamy przy których my szukamy  „ x” bo zasłaniają nam one ekran uniemożliwiając dalszą pracę. To nie wszystko, jeśli myślicie że te reklamy są przypadkowe i to że dzień wcześniej przeglądaliście googl'a w poszukiwaniu nowych słuchawek a tu akurat u boku waszej gierki dla zabicia czasu pojawia się reklama o promocji w sklepie elektronicznym. Nic bardziej mylnego, współczesne przeglądarki to nie tylko narzędzie do wyszukiwania przydatnej informacji, to także kopalnia wiedzy na wasz temat. Koncerny i największe firmy płacą sporą sumę dla np. Googl'a za udostępnianie takiej bazy danych w której jest historia przeglądanych stron danego konta. Gdy już firma posiada takie informacje, wtedy specjalny program potrafi już wyłapać i dobrać ofertę, która ma zostać wyświetlona dla danego użytkownika.


Jak widać urządzenia mobilne to dogodny rynek dla reklamodawców. Jedną z zalet jest fakt, że telefon każdy nosi przy sobie a więc siłą rzeczy czy chce czy nie natrafia na reklamy, nie robiąc praktycznie nic pomaga mnożyć bogactwa wielkich korporacji. Zwykły użytkownik nie ma żadnych korzyści z tych reklam, jedyne co otrzymuje to ciągłe przerywniki uniemożliwiające mu wygodne korzystanie z urządzenia. Prawdziwe korzyści płyną do twórców aplikacji i reklamodawców. Według raportu, który
powstał w oparciu o dane pochodzące z platformy reklamowej Opery, która obsługuje ponad 10 000 serwisów oraz aplikacji mobilnych. Miesięcznie natomiast odnotowuje 40 miliardów wyświetleń reklam, co ma się przełożyć na koniec tego roku na 400 mln dolarów przychodów dla mobilnych wydawców. Pokazuje tym jednoznacznie jak dochodowy jest to biznes.



Brak komentarzy: