piątek, 1 czerwca 2012

podejdź do płota, jak i ja podchodzę

          Niedawno zacząłem zastanawiać się, które reklamy najbardziej na mnie działają. Włączyłem telewizor i sprawdziłem co z reklamowanych rzeczy jest obok mnie. Nie licząc samochodów i drogiego sprzętu elektronicznego, to bardzo dużo. Artykuły spożywcze wybieram dzięki reklamom ponieważ wiem, że są dobre.
Reklamy radiowe to głównie strefa medyczna w moim domu. Większość lekarstw, suplementów znam dzięki radiowym reklamom.
Zostały jeszcze reklamy w prasie, ale mimo, iż czytam bardzo dużo czasopism to te najmniej na mnie działają. Podobnie jak bilbordy.
Ale jest jeszcze jedna rzecz a raczej osoba, dzięki której jestem podatny na produkty, które jestem w stanie zakupić lub używać. Człowiek ten codziennie jest w stanie zaskoczyć mnie nowym nabytkiem. Oczywiście nie pokaże mi tego. Dostanę dość obszerne streszczenie, opis oraz opinię czy warto inwestować pieniądze w to co on ma. Wielu już mogło się domyślić o kim jest mowa.
Tak, to sąsiad. On zawsze wie co jest na czasie. Bardzo często idziemy do pracy o tej samej godzinie i przez jakiś czas mamy czas pogadać. Zazwyczaj rozmowa wygląda tak: widziałeś tego nowego iPada? , nie?! no to zobacz co on ma! Podobnie to wygląda, gdy koszę trawę przed domem i widzę nowy sekator, kosiarkę lub nowe meble ogrodowe. Zawsze jest to samo. Kupiłem w Castoramie tą niesamowitą kosiarkę(w tym momencie opowiada mi całą specyfikę), musisz ją mieć.
Nic takiego, prawda? No nie jest to nic takiego, ponieważ dziś mamy takie same wiertarki, narzędzia i podobnie pomalowane domy.

Mimo, że człowiek ten nie należy do osób, które potrafią coś w domu naprawić to bardzo często wymieniamy się narzędziami.
Z całą pewnością mój sąsiad mógł by zostać twarzą reklamową takich firm jak Castorama, Ikea, Adidas i Media Markt.
          Wielu z nas ma takiego sąsiada, lub osobę, dzięki której decyduje się na kupowanie rzeczy, nad którymi zastanawiał by się godzinami, a które kupi po kilku minutach bo ta sąsiada, działa jak najnowszy wynalazek ludzkości.

Brak komentarzy: