piątek, 1 czerwca 2012

Plus z Mumio

Plus – zwany dawniej Plus GSM PL jest siecią telefonii komórkowej, której operatorem jest Polkomtel. Według danych dostępna jest dla 99% mieszkańców Polski zamieszkujących 98% terytorium naszego kraju – co stanowi potężny fundament jej wysokiej skuteczności. Według danych Polkomtelu, na koniec trzeciego kwartału 2010 z usług Plusa korzystało 13,698 mln użytkowników. Plus oferuje swoje usługi za pośrednictwem 26 salonów firmowych, ponad 500 autoryzowanych przedstawicielstw (POS) w całej Polsce, grupy Doradców Handlowych G300 oraz sprzedaży bezpośredniej obsługującej największych klientów biznesowych.
Co sprawia, że Plus jest jedną z głównych sieci komórkowych w naszym kraju? To proste, bo jej kampanie reklamowe są skuteczne i w wysokim stopniu oddziałują na odbiorców. Dowód? Nic prostszego. Jedną z lepszych naszym zdaniem kampanii Plusa była właśnie ta z udziałem kabaretu Mumio. Przychodzi klient do salonu Plusa i pyta: Jak to się dzieje, że dajecie darmowe minuty tak tanio? Sprzedawca prosi, by się pochylił i dyskretnie szepcze mu coś do ucha. - Aha - klient kiwa głową. Akurat przedstawiony wyżej skecz nie był zrealizowany w telewizji, jednak to właśnie od niego wszystko się zaczęło. Agencja PZL – współpracująca z Plusem – zaproponowała, że wykorzystanie kabaretu w celach amrketingowych może przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów, a przez to być wysoce skuteczne. I jak się okazało – mieli rację. W kolejnych spotach reklamowych - emitowanych już w telewizji - wystąpił kabaret wywodzący się z Katowic – grupa Mumio, a absurdalne poczucie humoru spodobało się Polakom. Mumio stał się wydarzeniem roku. Choć należy przyznać, że za tą skuteczną kampanię Plusowi przyszło słono zapłacić. Operator Plusa wydał na kabaretową kampanię ponad jedną trzecią budżetu reklamowego. Także sam kabaret czerpał korzyści ze współpracy z telefonią komórkową – ich popularność diametralnie wzrosła, dzięki zaangażowaniu się autorów w serię telewizyjnych spotów, w których – jak już wcześniej wspomniałyśmy - zastosowano nietypową dla reklamy formułę absurdu. Z nieoficjalnych informacji wynika również, że kabaret Mumio dostaje ponad 50 tys. zł honorarium za odcinek. Niby niedużo, zważywszy że znany aktor za udział w reklamówce może dostać okrągły milion, z drugiej jednak strony spotów z Mumio powstało już ponad 20. Wśród internautów niezwykle popularne stały się zwroty z reklam – szczególną popularność zdobyło słowo „kopytko” użyte w jednej z nich. Inne słowo, „czasowstrzymywacz” zostało wybrane przez użytkowników portalu Onet.pl słowem roku 2006, wyprzedzając słowa wiążące się z polityką, takie jak „ wykształciuchy „ czy „ rydzykanci ". W 2008 roku z kabaretem w reklamach zaczęła pojawiać się aktorka Joanna Fudala. Mumio nakręciło dotąd 108 reklamówek (stan na 9 stycznia 2010). Plus stawiając na kabaret i zastosowanie humoru w reklamach pokazał jak w prosty i zabawny sposób można wywindować swą skuteczność odbioru w górę. Grupa Mumio stała się asem w rękawie operatora siecia reszta „graczy” konsumenckiego stołu musiała cierpliwie czekać na kolejne, być może dla nich atrakcyjniejsze, rozdanie kart. Jednakże i tutaj, tak jak w poprzednich wymienionych przez nas sieciach pojawiły się problemy. Chodzi tu o reklamę, która na celu miała promowanie darmowych połączeń z wybranym numerem w SimPlusie. Zaprotestował przeciwko niej Związek Nauczycielstwa Polskiego, argumentując to tym, że w spocie reklamowym przedstawiany jest nieprawdziwy wizerunek nauczyciela. W reklamie mamy do czynienia z następującą informacją : " Ja ci się ponawydurniam jeden z drugim! " - wrzeszczy na hałasujące dzieci nauczycielka i spokojnie powraca do miłej pogawędki przez telefon. Plus widząc widmo nadchodzących kłopotów ze strony polskich nauczycieli zrezygnował z emisji tej reklamy. Cała ta sytuacja i tak nie stanęła na przeszkodzie w drodze do osiągnięcia celu. Reklama była skuteczna i ludzie szybko ją zapamiętali, więc i tak się opłaciło ją nakręcić i wyemitować.

Brak komentarzy: