niedziela, 20 maja 2012

Zakupoholizm - efekt uboczny reklamy




W dzisiejszym świecie uzależnić się można niemal od wszystkiego. Od alkoholu i papierosów zaczynając, a na kawie i herbacie kończąc. Nie wszystkie jednak problemy są traktowane jednakowo. Często nie zdajemy sobie sprawy, że ktoś w naszym otoczeniu może być uzależniony. Nie widzimy przecież problemu w ciągłym podjadaniu słodkich przysmaków czy kupowaniu na zapas osiemnastej pary butów. O takich problemach nie mówi się głośno.
Przecież to nie są narkotyki, nie niszczą nam zdrowa. No może nie w przypadku słodyczy, które źle wpływają na nasze zęby.
Przede wszystkim jednak, chciałabym się skupić na problemie zakupoholizmu.
Benjamin Barber w swojej książce pt.: „Skonsumowani', porusza tą kwestię wiele razy. Stwarza nawet nowe pojęcia – zakupizmu – oznaczające nałogowe nabywanie, kupowanie, konsumpcję.
Barber porównuje nawet społeczeństwo do infantylnych dzieci, które bez względu na wszystko muszą dostać to, czego chcą.
Zakupoholizm nie wziął się znikąd. Nic innego, tylko reklama powoduje, że wyrabiamy w sobie chęć posiadania. Widzimy reklamę z piękną aktorką i pragniemy nosić jej ubranie. Oglądamy mężczyznę spryskującego się drogimi perfumami i musimy pachnieć jak on. Magia reklamy sprawia, że idziemy do sklepu by wydać pieniądze na coś, czego tak naprawdę w ogóle nie potrzebowaliśmy. Zaczyna się niewinnie. Potem pragniemy coraz więcej. Kupujemy coraz nowsze i droższe rzeczy. Zakupoholizm odbiera nam racjonalne myślenie. Oglądamy kolejne reklamy. To one napędzają to szaleństwo. Wmawiają nam, że ta pasta do zębów wybieli nasz uśmiech, a herbata pomoże zrzucić zbędne kilogramy. Nie myślimy już racjonalnie. Nie potrafimy dokonywać wyborów. To reklama dokonuje je za nas. I tak koło się zamyka.
Alkoholik może zapisać się na odwyk. Nałogowy palacz będzie unikał zadymionych klubów czy znajomych palących papierosy, aby je rzucić. A jak odstawić reklamę? Jak przestać kupować, kiedy reklama atakuje nas z każdej strony?
Kliencie, radź sobie sam! 









Brak komentarzy: