poniedziałek, 21 maja 2012

Wielkie nazwisko, wielka gratka - dla klienta niebagatelna cłapka. 2.


Wielcy - sławni ludzie, na okładkach grubych – chwytliwych książek...|część druga|

„Moje rozmowy z Marią, które miały stać się książką, odbywały się w różnych miejscach. Pierwsza w restauracji, kilkanaście następnych w domu Marysi i Wojtka, kilka w radiu, dwie w samochodzie, podczas podróży na spotkania autorskie(…)
Dla Marysi nie był to łatwy czas. Nie cierpi wspomnień! I kiedy zorientowała się, że będę ją do nich zmuszał, bo przecież w tej sprawie ta książka, zaczęła mnie unikać. Nie znosi swojej twórczości”

               Maria Czubaszek. Wg Artura Andrusa…przybysz z innej planety. Kim była? Kim jest? Do czego dąży? Co osiągnęła a czego żałuje? Dla kogo żyje i kiedy planuje umrzeć? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziemy w rozmowie Artura Andrusa z pisarką, satyrykiem, dziennikarką - od wielu lat związaną z Trójką, Marią Czubaszek.

              Dwie wybitne osobowości polskiej sceny kabaretowej.

On – nieustępliwy i ambitny Mistrz Mowy Polskiej.



Ona…? Wg Krystyny Kofty:
„Kobieta intuicja, od wielu lat działająca na terenie kraju, rozśmieszająca bardziej niż gaz rozweselający. Wybitna autorka wybitnych skeczy, dosadny przykład na to, że palenie nie zabija, zwłaszcza poczucia humoru”.








„Każdy szczyt ma
 swój CZUBASZEK” 

   
Książka, która stała się bestsellerem. Książka o życiu, przeznaczeniu, codzienności.
Jak twierdzi sam autor:
„Wady tej rozmowy wynagradza jej wielka zaleta – szczerość. To, co Marysia tutaj opowiada nie jest wymyślone. Takie było albo jest. Albo inaczej – tak jej się wydaje, że było, albo tak myśli, że jest. Na pewno nie ma w tym żadnej kreacji”.

Prostota przekazu umożliwia czytelnikowi niejako „wpasowanie się” w życie bohaterki. Zabieg łączenia poszczególnych wydarzeń nadaje wypowiedzi płynności narracyjną. Historie z „życia wzięte”, język – zwykły, ludzki, codzienny, opisujący przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Czy wszystko da się zaplanować? Wg Marii mamy duży wpływ na to, w jaki sposób „przeżywamy życie”. Czubaszek wychodzi z założenia, że wszystko dzieje się po coś…

Miłość?
„Zawsze jakiś facet był w moim zasięgu, jednak z wiekiem taki zasięg się traci…”
Wojciech Karolak, mąż, który jest skazany na samotne spędzanie nocy. Maria Czubaszek, żona, która zasypia ‘poskręcana’ przed telewizorem i…papieros, nieodłączny element jej życia.

             W książce znajdziemy odpowiedź na pytanie -ile cierpliwości i zaangażowania wymaga codzienne bycie mężem żony, tej żony. Ile żona znaczy dla męża i dlaczego ich wieloletni związek skazany jest na sukces.

„Jak piszę? Dla mnie najważniejszy jest początek, tak jak pierwsze wrażenie, kiedy się kogoś zobaczy. Do tego pierwszego zdania wymyślam ciąg dalszy. I dopóki nie wiem, do czego ta historia prowadzi, dopóki sama nie znam zakończenia, pisze mi się dobrze(…)”

           Książka, która dzięki swe autentyczności – pochłania odbiorcę. W sposób przyziemny mówi o codzienności, o rodzinie, o wartościach, problemach. Umożliwia uzyskanie odpowiedzi na pytania: kim jest człowiek? Jaka jest jego rola w społeczeństwie? Skąd ma brać siłę na pokonywanie życiowych przeszkód?
Każde z nich ma liczne, trafne odpowiedzi. Największym pragnieniem człowieka jest zrozumienie świata, istoty jego istnienia, bólu, cierpień…jednak każdy z nas ma na to swój, własny sposób.

„Głosujcie państwo na mnie w plebiscycie Vivat Najpiękniejsi. Tylko szybko bo palenie zabija ! Więc czasu nie ma !” - książka jest powrotem do przeszłości, która miesza się z teraźniejszością. Andrus zwraca uwagę, że ważną sprawą jest 'być' a nie 'bywać'. Jeśli się jest, jeśli przyciąga się uwagę czytelnika - to z całą pewnością można liczyć na zwiększenie popularności. Większa popularność - większe zyski. Dobra reklama - większe zyski. Głośne debaty - większe zyski. Reklama dźwignią handlu.
Książka o niej. Książka dla nas...



Agata Zawadzka.


Brak komentarzy: