czwartek, 5 kwietnia 2012

Zabawa słowem w reklamach

 Język w reklamach rządzi się swoimi prawami jest dostosowany do odbiorcy danego produktu. Inaczej będzie wyglądać reklama skierowana do dziecka, a inaczej do dorosłych. Oczywiście jest on modyfikowany i układany tak aby przyciągał, zwrócił uwagę, zmusił do chwili zastanowienia się nad danym produktem. Od wielu lat reklamy prześcigają się w sloganach i wymyślaniu jak najbardziej atrakcyjnych haseł. Ciekawym zabiegiem jest używanie słownych żartów tak, aby rozbawić, a jednocześnie zachęcić.

 Takim przykładem może być reklama piwa Żubr, która ukazuję się od wielu lat i jest klasycznym przykładem zabawy słowem. Reklama ta posługuje się wieloma hasłami, które nie są mówione wprost, wprowadzają element żartu i zabawy.

Żubr za rogiem
 

 Opis przyrody, pięknej puszczy wokół spokój, nic szczególnego. Lecz na szczęście w lesie za rogiem jest żubr, który uatrakcyjnia otoczenie. Tak samo działa piwo, które można spotkać tuż  za każdym rogiem. Hasła Żubra zapadają w pamięć bo są zabawne, niestandardowe i kojarzone z miłym, spokojnym zwierzęciem. W każdej reklamie jest on przedstawiany jako dostojny żubr wyłaniający się z puszczy. Szlachetny tak, jak szlachetne jest piwo z tą samą nazwą co zwierze.

 Jest wiele podobnych reklam tworzonych w oparciu o zabawny slogan. Innym przykładem są reklamy sieci komórkowej Puls z udziałem kabaretu Mumio. 
 
 
 Słowo dziwnie brzmiące wypowiedziane przez mężczyznę przykuwa naszą uwagę. Wiele osób zadaje sobie pytanie o znaczenie słowa „sak”. Widzowie zastanawiają się, czy dobrze słyszeli za pierwszym razem, a później dyskutują o możliwej treści kryjącej się za wypowiedzią. 

 To jeden z elementów, które wykorzystywane są przez reklamy. Wszystkie takie zabiegi są po to aby wyróżnić reklamę od wielu innych poważnych, czasem wręcz patetycznych. Ludzie obecnie poszukują rozrywki i dobrego humoru, to właśnie obecnie oferują nam reklamy. Rozbawić aby być zapamiętany.

Brak komentarzy: