niedziela, 22 kwietnia 2012

Hostessa – przyciąga czy odpycha klienta?


    Często wchodząc do hipermarketu uśmiechają się właśnie do nas. Są zazwyczaj młode, atrakcyjne, szczupłe i grzeczne. Mowa o hostessach, za pomocą których, marki promują swoje produkty. Jako, że mam styczność z tym zawodem ( praca dorywcza przynosząca zyski przydaje się studentom), postanowiłam napisać kilka słów o reklamie właśnie za pomocą hostess. 

       Wiele agencji promocji i reklamy chętnie zatrudnia młodych studentów na akcje promocyjne. Każda firma wysyła do takiej agencji materiały szkoleniowe wraz z załączonymi zaleceniami co do wyglądu hostessy. Wymagania są przeróżne – od włosów spiętych w kucyk, po białe rajstopki. Niestety, waga również się liczy. Dziewczyny o większej tuszy mają gorzej – to nie podlega dyskusji. Często firma wysyła na promocję kostium w rozmiarze 36-38, co eliminuje dziewczyny noszące większe rozmiary. Czy to jest fair? Otóż klient jest najważniejszy i wygląd hostessy musi go zachęcić do rozmowy z nią o promowanym produkcie. Pamiętam jedną akcje promocyjną, gdzie podczas świątecznej promocji zestawów kosmetyków, musiałam paradować w czarnej, seksownej sukience mini z czerwoną szarfą a la miss. Była w rozmiarze 38, czyli gdybym była większa, miałabym problem. Obsługa sklepu uśmiechała na mój widok, ale klienci faktycznie częściej podchodzili, zwłaszcza jak byli to mężczyźni bez towarzystwa swoich żon. Zawsze trzeba się uśmiechać i rozmawiać z każdym klientem.

źródło: Siblings - agencja promocji i reklamy, fanapage facebook.com
    Materiały szkoleniowe zawierają podstawowe informacje o produkcie, ale niektóre firmy przerażają pod względem treści jaką tam umieszczają. To prawda, od hostessy wymaga się, żeby była specjalistą w tym co promuje, ale klienci też nie będą słuchać banałów. Najbardziej uśmiałam się czytając materiały promocyjne jednej z karm dla kota. „ Już po trzech dniach spożywania naszej karmy X, klient będzie mógł zobaczyć w oczach swojego kota wyraźny blask szczęścia”. Czy blask jego oczu pod wpływem karmy faktycznie może się zmienić? Jakoś to mało prawdopodobne...raczej najważniejszym przyczynkiem do jego szczęścia będzie miłość właściciela, nie karma. Czy hostessy mówią takie teksty klientom? Raczej nie, każdy produkt ma też swój określony target. Jeśli hostessa widzi, że ma do czynienia z klientem wykształconym, nie może się narazić na śmieszność głupimi tekstami.

    Ważna jest też konkurencja. Hostessa dostaje dodatkowe informacje o produktach konkurencji, o tym jakie wyniki ma promowana firma w porównaniu z innymi. Ma tak zachęcić klienta, by ten nie zauważył produktu konkurencji. Przyznam, że sprawdza się to w przypadku klientów, którzy nie mają swoją ulubionej marki. Chętnie podchodzą ( zwłaszcza na degustację) i zachęceni smakiem nie patrzą już na inne produkty, ani na cenę, tylko biorą to, co zasugerowała hostessa. Gorzej jest z klientami którzy mają już swoje sprawdzone produkty. Ci nie są już tak podatni na promowany produkt. Biorą z półki to po co przyszli i idą dalej. 

    Czy hostessa przyciąga klienta? Tak, bo widok żywej istoty zachęcającej do kupna, wzbudza zainteresowanie. Czy poprawia wyniki sprzedaży? Nie zawsze. Czasami ciężko jest trafić do klienta, gdy promocja nie jest bardzo atrakcyjna. Hostessa robi co może, ale nie można z klienta robić idioty. Żyjemy w czasach kryzysu i często ludzie na zakupy przychodzą z kartkami i kalkulatorami. Czy hostessa może odpychać klienta? Tak. Kiedy jest nazbyt nachalna, zmęczona, nieatrakcyjna. Będąc ostatnio na zakupach widziałam mężczyznę promującego jedną ze znanych marek piwa. Jakoś nie zachęcał mnie do kupna. Miał ogromny brzuch, w ogóle się nie uśmiechał i chodził po tym markecie tak, jakby był tam za karę. To odpycha klienta, dlatego trzeba powstrzymać własne emocje i czasami być niezłym aktorem. 

    Warto również wspomnieć, że hostessa służy za punkt informacyjny. Klienci podchodzą z różnymi pytaniami. Ja osobiście(choć nie powinnam na nie odpowiadać) pomagam. W miarę możliwości staram się być miła, podpowiedzieć i przy okazji promować produkt.

   Myślę, że hostessing to ciekawy sposób reklamy. Gdy hostessa przyciągnie do siebie klienta, to akcja jest skuteczna.

Brak komentarzy: