wtorek, 24 kwietnia 2012

Animacja - to jest to!


Od jakiegoś czasu można zauważyć, że coraz większa liczba twórców reklam posługuje się w nich zaawansowanymi animacjami postaci. W reklamach wielu marek nie pojawiają się aktorzy czy inni celebryci. Zastępuje się ich animacją coraz to różniejszych postaci.
Na początek sieć sklepów spożywczych BIEDRONKA. Twórcy ich reklam uznali, że gadające produkty dostępne w sklepie są dobrym pomysłem. Uważam, że to był strzał w dziesiątkę. Reklamy Biedronki były lekkie, przyjemne i wesołe. Oglądając taką reklamę uśmiech sam „wskakiwał” na usta, przez co pozytywne było również postrzeganie marki. Jak twierdzą niektórzy – w okresie gdy sieć Biedronka reklamowana była przez animowane warzywa i inne produkty w czasie bloku nie odchodzili od telewizora byle tylko zobaczyć reklamę sklepu. Poniżej coś dla oka:


Sieć TESCO również w swoich reklamach używa animacji. Reklamy tej sieci również są lekkie, przyjemne i wesołe. Tutaj jednak animowane są sylwetki ludzi. Nie zmienia to jednak w żaden sposób lekkości reklamy. Przez ową lekkość reklama szybko zapada w pamięć przez co chyba już wszyscy kojarzymy tego jakże sympatycznego Henia z reklam TESCO występującego przeważnie wraz z żoną.
Popatrzmy:



Bardzo lubianymi postaciami (oczywiście animowanymi) są Serce i Rozum z reklam TP SA. Świetne zobrazowanie problemu klienta: czy kupić to co podpowiada serce czy kierować się rozumem. Telekomunikacja swoimi reklamami z tymi dwoma sympatycznymi postaciami doprowadziła do tego, ze ludzie ich pokochali. „Wypuszczono” nawet maskotki z tymi podobiznami jako gratisy do wybranych usług. Jedni przypisują sukces firmie za pomysł. Inni twierdzą, że bez najlepszego polskiego dubbingowca (Jarosław Boberek -  Serce) nie byłoby hitu na taką skalę. Poniżej jedna z reklam:


Sieć ORANGE również spróbowała swoich sił w reklamach z animowanymi postaciami. W tym przypadku jednak postacie są ohydne, nie śmieszne, a cała reklama niespecjalnie zachęca klienta do stworzenia pozytywnej opinii o sieci. Niestety na tle powyższych Orange ze swoimi animowanymi „minutkami” wypada bardzo słabo. Zobaczcie:


Reklamy z efektami animacji można zastosować w promowaniu różnych produktów czy usług. Nieźle poradził sobie z tym również Millenium Bank. W ich reklamach pojawia się znany już różowy ptaszek. Reklama jest chwytliwa, nie przytłacza odbiory i przyjemnie się ją ogląda. Wcześniejsza również zasługuje na pochwałę. W komiczny sposób ukazany sens reklamy. Zobaczcie:




Gdzie jeszcze można zobaczyć reklamy z animacjami: CYFRA +, Danio,
W polskiej telewizji pojawia się coraz więcej reklam animowanych. Jedne są świetne, inne mniej, a jeszcze inne w ogóle nie docierają do klienta. Ważne jest,  już tworząc taką reklamę, aby  pamiętać, że musi być ona zrozumiała dla klienta. A aby jeszcze szybciej i przyjemniej trafić do potencjalnego klienta, reklama musi się podobać i być lekka.

Brak komentarzy: